29.05.2007 :: 21:25
Tak... zadziwiająco "inny" dzień... Nie jestem z niego za bardzo zadowolony aczkolwiek osiągnąłem pewien sukces. Pierwszy raz powiedziałem to co myśle... Może nie tak jak bym sobie to wyobrażał ale udało się Mam nadzieje że do osiągnięcia przyszłych celów też uda mi się dotrzeć. Czy tak czy inaczej ale zawsze jakoś się uda. Nie tracę wiary że kiedyś się to stanie.